Spośród 165 skontrolowanych przez Inspekcję Handlową sklepów z tradycyjną obsługą ponad 78 proc. dopuściło się nieprawidłowości – wynika z najnowszego raportu przygotowanego na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Nieprawidłowe informowanie o cenach to główny grzech przedsiębiorców wykryty podczas ostatnich kontroli prowadzonych przez inspektorów handlowych. Jak przypomina UOKiK, sprzedawcy powinni je umieszczać na wywieszce lub na towarze.
– Często się zdarza, że przy produktach brakuje cen – przyznaje pani Dorota, emerytka z Gdańska. – To problem z dwóch powodów. Po pierwsze, klient ma wrażenie, że ktoś chce go oszukać czy naciągnąć, a po drugie – musi przemierzyć cały sklep z produktem w ręku w poszukiwaniu albo czytnika, albo sprzedawcy, który sprawdzi cenę w kasie. Tak nie powinno być.
Słowa naszej Czytelniczki potwierdza najnowszy raport, przygotowany na zlecenie UOKiK. – Inspektorzy wzięli pod lupę ponad 30 tys. produktów żywnościowych i mieli zastrzeżenia do ponad 6 tys. z nich. W przypadku aż 90,5 proc. zakwestionowanych towarów na wywieszkach brakowało informacji o tzw. cenie jednostkowej, np. za kilogram czy litr, a przy co piątym nie było żadnej informacji o cenie – czytamy w raporcie.
W przypadku aż 90,5 proc. zakwestionowanych towarów na wywieszkach brakowało informacji o tzw. cenie jednostkowej, np. za kilogram czy litr, a przy co piątym nie było żadnej informacji o cenie.
W ramach ogólnopolskiej kontroli w trzecim kwartale 2017 roku inspektorzy sprawdzili też placówki na Pomorzu. Tu także nie obyło się bez uchybień. – We wszystkich placówkach sprawdzono nie tylko sposób informowania o cenach, ale i rzetelność obsługi konsumentów. W trzech przypadkach wykryto niezgodność cen na wywieszkach z cenami na paragonach fiskalnych – mówi Waldemar Kołodziejczyk, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami przedsiębiorca ma obowiązek uwidocznić konsumentom dwie ceny: cenę towaru oraz cenę jednostkową (a więc cenę za jednostkę określonego towaru), w sposób umożliwiający porównanie obu tych cen.
– W jednej placówce cen jednostkowych brakowało przy 10 towarach, natomiast w czterech innych sklepach brak cen jednostkowych stwierdziliśmy przy 398 produktach – mówi Kołodziejczyk. – W sumie w ośmiu punktach, które objęła kontrola, sprawdziliśmy 3700 partii towarów, z czego zakwestionowanych zostało 408, a więc 11 proc. W związku z tym wszczęliśmy trzy postępowania administracyjne, których celem jest uzyskanie decyzji o nałożeniu kar pieniężnych. Najczęściej ich wysokość waha się między 500 a 1500 zł – dodaje.
Jak zastrzega rzecznik, powyższe dane dotyczą tylko ostatnio prowadzonych działań. Wcześniej sprawdzonych zostało 15 innych pomorskich sklepów. W 10 z nich wykryto nieprawidłowości, w związku z czym wszczęto 10 postępowań.
W ciągu całego zeszłego roku liczba kontroli sięgnęła 100. Wydano też 64 decyzje o nałożeniu kar pieniężnych.
– Najczęstszą przyczyną nieuwidaczniania cen jest niewiedza, nieznajomość obowiązujących przepisów prawa. Uchybienia przedsiębiorcy tłumaczą też brakami kadrowymi czy brakiem czasu przy dużym ruchu na wypełnianie tych obowiązków – podsumowuje Kołodziejczyk.
ewa.andruszkiewicz@polskapress.pl
Pobierz artykuł w pdf (wydanie Dziennika Bałtyckiego z dnia 21.02.2018 r.):
https://ihgd.pl/wordpress/wp-content/uploads/artykuly/0221_DB_BAA_05_00.pdf