- Odroczone płatności, szybkie pożyczki, „darmowy kredyt” – uważaj na oferty, które szczególnie w okresie przedświątecznym i noworocznym mogą pozornie wydawać się atrakcyjne.
- Każdy kredyt, nawet „darmowy”, ma swój koszt: czy to zaszyty w wyższej cenie samego produktu, czy w towarzyszących promocji usługach dodatkowych.
- Sprawdzaj, czytaj i porównuj oferty.
Wypowiedź Prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego
Koniec roku to czas większych wydatków, nie tylko związanych z samymi przygotowaniami do Świąt, zakupem prezentów, ale również często realizacją planów, które czekały na ostatnie dni roku. W rozsądnym zarządzaniu portfelem w tym okresie nie pomagają intensywne kampanie reklamowe, kuszące rzekomo wyjątkowymi okazjami. U wielu konsumentów może pojawić się duża pokusa, by świętować na kredyt i sfinansować zakup prezentów, imprezy sylwestrowej lub wyjazdu zimowego pożyczką.
W okresie przedświątecznym i noworocznym jesteśmy szczególnie zabiegani, dlatego zależy nam na tym, by wszystko załatwić możliwie najszybciej. Niestety, szybka pożyczka zwykle oznacza drogą pożyczkę. Dobrym przykładem jest rynek kart kredytowych. Na rynku dostępne są obecnie nie tylko klasyczne karty kredytowe, z których korzystanie jest wciąż dość kosztowne, zaś przyznanie takiej karty wiąże się z dokładnym zbadaniem historii kredytowej konsumenta. Szukającym szybkiej gotówki oferowane są coraz częściej specjalne karty kredytowe instytucji pożyczkowych, które są bardzo kosztowną formą pożyczania pieniędzy.
– Emocje związane z zakupami miną, a raty kredytu pozostaną obciążeniem dla gospodarstwa domowego. Apeluję do konsumentów, aby przed wzięciem kredytu lub pożyczki zastanowili się, czy jest on rzeczywiście niezbędny, a decyzja o pożyczeniu pieniędzy jest przemyślana, policzona i zaplanowana – podkreśla Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Czas wydatków konsumentów to czas zysków dla przedsiębiorców. Kredytodawcy przygotowują się starannie do tego okresu. Dlatego uważaj na różne warunki finansowania zakupów oraz wszystkie koszty z tym związane – przede wszystkim powinieneś wiedzieć, że:
- Pożyczanie pieniędzy kosztuje. Szczególnie powinniśmy unikać pożyczania pieniędzy tylko po to, by „skorzystać z wyjątkowej okazji”. Niestety, wówczas możemy przepłacić podwójnie: portfelem i niezadowoleniem z zakupu.
- Uważaj na odroczone płatności. Marketingowcy doskonale wiedzą, że odroczenie płatności zwiększa skłonność do zakupów. Wybierając dostęp do błyskawicznego kredytu dobrowolnie wystawiasz się na większe ryzyko, że kupisz rzecz niepotrzebną, której zakupu będziesz ostatecznie żałował.
- Jeśli razem z kredytem oferowane są usługi dodatkowe np. ubezpieczenie, opieka medyczna – upewnij się, czy taki pakiet jest naprawdę potrzebny i czy zawarcie umowy dodatkowej jest konieczne do otrzymania specjalnych warunków kredytowania. Jeżeli tak jest, umowa kredytu powinna na to jasno wskazywać. Koszt takich umów dodatkowych może okazać się bardzo wysoki. Jeżeli umowa kredytu nie przewiduje, że skorzystanie z usługi dodatkowej jest konieczne, możesz jej nie zawierać.
- Bądź uważny jeśli kredytodawca zamiast kredytu oferuje ci inne rozwiązanie, np. kartę kredytową. Karta kredytowa powinna ułatwiać dokonywanie płatności (jest instrumentem płatniczym) – bywa jednak, że koszty związane z takim kredytem są znacznie wyższe niż koszty związane ze zwykłym kredytem czy pożyczką gotówkową, albo kredytem na zakup towarów i usług.
- Uważaj na niestandardowe produkty finansowe. Jeśli zamiast kredytu przedsiębiorca oferuje ci zakup przedmiotów codziennego użytku, np. sprzętów gospodarstwa domowego, które posiadasz, a następnie ich leasing. Sprawdź koszt takiej propozycji i porównaj go z kosztem kredytu lub pożyczki.
Pamiętaj, jeżeli po wzięciu kredytu zorientujesz się, że jednak nie jest on potrzebny lub warunki umowy kredytu konsumenckiego są niekorzystne, np. wiążą się z poniesieniem zbyt dużych kosztów, możesz odstąpić od takiej umowy w ciągu 14 dni. Upewnij się jednocześnie, że odstąpienie od umowy kredytu jest skuteczne również dla umowy dodatkowej, np. ubezpieczenia lub pakietu medycznego.
Prezes UOKiK stale monitoruje działania i praktyki przedsiębiorców. W przypadku praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów może nałożyć na przedsiębiorcę karę do 10 proc. obrotu.
Czytaj więcej na:
https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=20171